Forum mieszkancow osiedla Park Mokotów I

Agu i Mariusz

Witam Szanownych Sąsiadów!
Zgodnie z ustaleniami na ostatnim zebraniu, przygotowaliśmy projekty/propozycje jednolitego ogrodzenia ogródków. Niestety na zebraniu frekwencja nie była wysoka, stąd też uprzejmie prosze o wyrażanie swoich opinii na forum. Sens przedsięwzięcia jest taki, aby mieszkańcy parteru mogli swobodnie korzystać ze swoich "działeczek" a pozostałym mieszkańcom nie przeszkadzały (tu kwestia gustu) indywiduale inicjatywy w tym zakresie. Dodam istotny fakt, że jeśli doprowadzimy do powstania uchwały, wszelkie ogrodzenia/parawany WEWNĄTRZ osiedla muszą mieć jednakowy wygląd - lub (inicjatywą osób nie wyrażających swojego poparcia dla takiego stanu rzeczy) nie będzie ich wcale... Chętnie odpowiem na wszelkie pytania, w przygotowaniu są też kosztorysy poszczególnych rozwiązań.
Pozdrawiam:
Mariusz

MarcinB

Kazdy z projektow nie rozni sie diametralnie od innych. Wchodzi zatem jedynie kwestia dogadania sie wlascicieli parteru. Chetnie zobacze kosztorys - wtedy tez bede mogl powiedziec, czy i na ktore rozwiazanie sie zdecyduje.
Pozdrawiam
Marcin

Scypek

Witam,

na wstepie zaznaczam, ze nie mieszkam na parterze, ale pomimo to chce sie wypowiedziec.

Optowalbym za rozwiazaniem nr2. Wydaje mi sie, ze najbardziej komponuje sie z charakterem balkonow.

Pytanie tylko, jak wysokie maja byc te ogrodzenia? Indywidualnie wygladaja ok, ale jak zabudowane zostana wszystkie ogrodki to czy podworko nie zrobi sie klaustrofobiczne?

BTW. Zdjecia projetkow mozna sobie sciagnac z naszej strony.

Pozdrawiam,
Mariusz

marcin

Witam !
Ja mieszkam na parterze i mi takze podoba sie aranzacja numer 2. Przypomina troche zabudowe balkonow a zarazem jest i miejsce na rosliny (drewniana kratka). Dodatkowo wykonanie kratek z drewna bedzie tansze i bardziej podobne do istniejacych przegrod ogrodkow. Co do klaustrofobii to nie wydaje mi sie ze bedzie to problem, poniewaz jezeli nawet nie byloby tej zabudowy i tak z czasem wyrosnie zasadzony juz u wszystkich zywoplot i oddzieli te powierzchnie od reszty. Wielkie podziekowania dla Mariusza i Agi za ciekawy projekt Razz

Agu i Mariusz

Witam,
Po pierwsze bardzo dziękujemy za wszelkie uwagi. W kilku słowach:
- wysokość ogrodzeń będzie odpowiadała ogrodzeniom zewnętrznym, już istniejącym - aby dowiązać się do istniejących elementów,
- ogrodzenia drewniane będą pewnie tańsze, jednak "aluminiowe" - niewiele droższe - będą trwalsze. Oczywiście ostateczny projekt jest do omówienia
- ogrodzenie nie powinno pomniejszać przestrzeni. nie są to "pełne" drewniane elementy. Jasny kolor płyt nawet stworzy pozory powiększenia dziedzińca a jeśli jeszcze wieczorami pojawią się lampki wewnatrz ogródków - efekt będzie jeszcze większy. Z pewnością żywszy niż dotychczasowo ciemny dziedziniec.
I najważniejsze, koszt wykonania ściany ogrodzenia - 2 pełne przęsła + kratka to rząd wielkości ok. 2.500 zł. Wyceny robione były dla dosłownie pojedynczych elementów, więc w hurcie z pewnością będzie taniej. Różnice pomiędzy propozycjami zawierają się w kwocie 100 - 200 zł, więc sądzę, że po wyborze propozycji metr bieżący takiego ogrodzenia wyniesie 400 - 500 zł - z montażem!
Pozdrawiam:
M. i A.

Scypek

Witam, zeby ulatwic troche liczenie glosow otworzylem na stronie anikiete. Zarejestrowani mieszkancy moga wybrac projekt, ktory chcieliby zeby zostal zrealizowany albo wypowiedziec sie, ze nie chca wogole. To moze byc dobry punkt wyjsciowy do dyskusji.

Pozdrawiam,
Mariusz

wmakowski

Z estetycznego punktu widzenia wszystkie przedstawione projekty niewiele sie od siebie roznia. Zapewne wiec roznice dotycza ceny. A to akurat nie jest dla mnie kryterium znaczacym gdyz NIE jestem mieszkancem parteru.
W trakcie ostatniego spotkania mieszkancow bylem jednym z tych, ktorzy przeciwstawiali sie tym mieszkancom, ktorzy nie zyczyli sobie ZADNYCH ogrodzen i proponowalem aby mieszkancy parteru przedstawili calej wspolnocie kilka propozycji.
Musze jednak z zalem stwierdzic, ze przedstawione propozycje sa, z mojego punktu widzenia, wlasciwie jedna i ta sama propozycja. Wszystkie ogrodzenia sa tak samo wysokie i calosc sprawia zle wrazenie. Sadze, ze warto by bylo przemyslec sprawe raz jeszcze i zaproponowac rozne wysokosci ogrodzenia. Warto by bylo sie rowniez zastanowic nad wykorzystaniem zieleni (zimozielony zywoplot). W przeciwnym razie obawiam sie, ze propozycja zostanie przez wspolnote odrzucona.

Lolek

Witam ,
Do tej pory nie pisałem na forum, ale pora sie odezwać bowiem sprawa ogrodzeń "rzuca sie " w oczy. Niestety nasze " bloki" sa umieszczone bardzo blisko. Każdy może zauważyc ze zaledwie klika ustawionych samowolnie wysokich ogrodzeń (nawet pomijając wysokość brzydkich moim zdaniem) juz powoduje dodatkowe zwężenie przestrzeni. Ustawienie ich na całej długości spowoduje ze bedziemy chodzić "korzytarzami" niczym skazańcy na spacerniaku. Tego ja nie chce i myślę ze większość mieszkańców również.

Tak dodatkowo wydaje mi sie ze posiadanie "swojego" ogródka w postaci wybiegu o wymiarach 4x4 metry, ze scianą o wysokości 2 metrów na wyciągnięcie ręki jest żadną przyjemnością. Myślę że to już efekt swoistej manii grodzenia sie.

Mieszkańcy parteru, jak sądze są to dorośli i świadomi ludzie, powinni wiedzieć jakie wady mają mieszkania na parterze i kupując je tym samym te niedogodności (ograniczona prywatność) zaakceptowali. Teraz klamka zapadła .

Zaakceptowali też projekt osiedla , który pokazywał wysokość wewnetrznych ogrodzeń na poziomie kolan dorosłego człowieka i wówczas całośc wygląda estetycznie.

Sumując : jedyne możliwe do zaakceptowania płotki to zieleń zasadzona przy obecnych metalowych barierkach przy zachowaniu obecnej wysokosci ok 50-60 cm .
pozdrawiam
A.K.

MarcinB

Drogi Lolku,

Przykro, ze sprawe intymnosci i prywatnosci osob mieszkajacych na parterze stawiasz tak pryncypialnie. Wybierajac mieszkanie na parterze wcale nie podejmowano decyzji, ze sasiedzi przechodzacy do swoich klatek maja wklada nosy w okna osob mieszkajacych na parterze. Tak, czy inaczej, jesli nie zamontujemy wspominanego ogrodzenia w tej samej 'oprawie', wczesniej czy pozniej osoby mieszkajace na parterze same swtorza wlasne ogrodzenia.

Pozdrawiam
M.

Agu i Mariusz

Witam,
Odnośnie wypowiedzi Szanownego Lolka - odrobina wyobraźni mile widziana, przy czym jeśli architekt użył na bariery balkonowe materiał jaki użł to zapewne w celu nadania im lekkości i jakiejś estetyki. Najlepszym więc wyjściem jest się do jego koncepcji dostosować.
Po pierwsze mimo dużych rozmiarów nieco zleją się nasze ogrodzenia z balkonami. Po drugie są to pół przeźroczyste tworzywa więc nie są to jakies barykady.
Po trzecie - wym bardziej wieczorem - ustawione i rozpraszające światło parawany (wręcz odwrotnie do wywodu) rozświetlą ponure wnętrze naszych bloczków.
W ramach elementów proponujemy kratki do poprowadzenia roślin - kwestia umówienia jak je ustawić aby miał Pan więcej zieleni. Przecież i tak na dziedzińcu stoją prostopadłe do budynku parawany - z dech. Nie wygląda akurat to na mistrzostwo świata, ale tak samo optycznie zajmuje jakieś miejsce - i nikomu nie przeszkadza.
Co do wysokości - jest ona wystarczająca aby bez zbędnych zabiegów (zaglądania) osłonić przed nasze okna przed wścibskimi. I nawiązuje do zewnętrznych ogrodzeń i parawanów z dech.
Odnośnie także projektu - jeśli kupuje się mieszkanie na parterze - to zazwyczaj ma się normalne okna. Ja głównie dlatego wybrałem parter, że mam właśnie ogródek i wielkie wyjście na ten kawałek zieleni. I uwaga, że ktoś kto mieszka na parterze wybrał gorzej to Pańska osobista sprawa Smile

W zasadzie nie wiem, czemu akurat czyjś własny kawałek zieleni jest przedmiotem dociekania innych sąsiadów. Jeśłi kupiłbym mieszkanie na piętrze, nie ma wtedy ogródka. do mojej dyspozycji jest chodnik, plac zabaw, trochę trawki za płotkiem i tyle. Jeśli świadomie wybieram mieszkanie bez wspomnianej zieleni to nie wiem czemu miałbym próbowac właścicielowi tej zieleni sugerowac jak ma ją sobie zagospodarować.
Podsumoując. Każdy z mieszkańców parteru ma zapis w Akcie notarialnym że ma wyłączne prawo korzystania z tego tarasu. Prawo pewnie takie samo jak Pańskie do Pańskiego balkonu. Więc nie jest to nieruchomość wspólna. I kwesta zagospodarowania jest właśnie przedmiotem dyskusji. Każdy z mieszkańców parteru może się ogrodzić na swój sposób ale właśnie w trosce o dobro sąsiedzkie postanowiliśmy zaproponować dyskusję aby pozostali mogli sie w kwestii wypowiedzieć, coś zaproponować a ogrodzenia ujednolicić. Bo jeśli wypracujemy jakieś porozumienie unikniemy mam nadzieję niepotrzebnych emocji przy indywidualnych aranżacjach - które wcześniej czy później nastąpią.

jerryw

marcin

Witam !
Dlaczego kolega twierdzi, ze stwierdzenie to jest nie prawdziwe ? Wg prawa budowlanego nie ma obowiazku zglaszania checi postawienia plotka na wewnetrznej czesci dzialki, ktorej jest sie wlascicielem wg aktu notarialnego i wg mojej interpretacji nei ma do tego nic ani wspolnota ani tym bardziej architekt, ktory zrobil projekt, wzial pieniadze i na tym jego rola sie konczy. Jedyne co mozna zarzucic takiemu plotkowi, to art. 66 prawa budowlanego, ktory mowi o "oszpeceniu otoczenia", tak samo ma on zastosowanie do montowania pergoli, malowania okien na inny kolor, dostawiania anten, itd. O oszpeceniu otoczenia natomiast z tego co wyczytalem decyduje sad, po wczesniejszym przeglosowaniu wniosku przez wspolnote.
Jednak chyba nie po to powstal ten watek abysmy sobie jako sasiedzi od samego poczatku psuli stosunki i straszyli sie co kto moze Very Happy

, bo idac dalej mozna zarzucac, ze ktos posadzil roslinnosc w ogrodku czy na balkonie ktora nie komponuje sie z reszta Smile

, celem jest dyskusja nad wspolnym projektem zabudowy, tak aby odpowiadalo to wiekszosci mieszkancow naszego osiedla.
Mi osobiscie podobaja sie przedstawione przez autora watku pomysly, po za tym iz zmniejszyl bym udzial procentowy zabudowy plotka a dolozyl bym wiecej miejsca na roslinnosci, np iglaki czy pnacza.

jerryw

Oczywiście zgadzam się z panem ze najlepiej się dogadać żeby uniknąć w przyszłości nieporozumień. Zdecydowanie chciałbym uniknąć sytuacji, w której mieszkańcy zaczną się straszyć, co komu wolno a co nie. Mój komentarz miał na celu jedynie uświadomienie wszystkim ze jest to sprawa, o której powinni zdecydować wszyscy nie tylko mieszkańcy parteru. Osobiście rozumiem mieszkańców parteru, ale jednocześnie uważam ze obecne propozycje powinny zostać zmodyfikowane. Może dobrze by było któregoś dnia umówić się na spotkanie i przedyskutować to. Tak pewnie było by szybciej i lepiej. Proszę dac znac czy byliby państwo zainteresowani takim spotkaniem.

P.S. W kwestii formalnej chciałbym tylko przypomnieć ze ogródki jak i ogródki dachowe zgodnie z aktem notarialnym są częścią wspólną z wyłącznym prawe właścicieli lokali przylegających do nich do korzystania z nich (nie są własnością mieszkańców tych lokali - pkt. 1.3 aktu notarialnego).

marcin

Jestem jak najbardziej za spotkaniem w gronie osob ktora ta sprawa dotyczy oraz interesuje. Pytanie kiedy i gdzie Very Happy

.

Jeszcze co do tych wlasnoci to mysle, ze jest to bez roznicy czy jest to prawo do wylacznego korzystania czy wlasnosc, nie jest to "czysta" czesc wspolna wg ustawy o wlasnosci lokali. Niestety wiaza sie z tym takze negatywne strony typu: roczna oplata za dzierzawe wieczysta jest uiszczana wylacznie przez ich "prawie wlascicieli" a nie przez wspolnote (dot tarasow na parterze), itd.

Scypek

Witam,

cieszę się, że dyskusja dojrzała do spotkania Smile

, myślę, że to bardz rozsądna propozycja.

Co do miejsca spotkania to moglibyśmy skorzystać z biura administracji, mogę sprawdzić czy to możliwe. Dam znać w tym tygodniu. Kiedy to inna kwestia. Pytanie ile osób byłoby zainteresowanych spotkaniem.

Dajmy sobie czas do końca przyszłego tygodnia 27.10 na zgłoszenia chętnych i wtedy ustalimy szczegóły.

Pozdrawiam,
Mariusz